Przed Tobą nasz przekład tekstu dr Jaya Desko, dyrektora generalnego The Center Consulting Group:
Jako liderzy, nikt z nas nie jest wolny od zachowań i myśli, które ostatecznie mogą prowadzić do autodestrukcji. Jako konsultant, widziałem wielu liderów, w tym pastorów, którzy powoli, ale nieuchronnie zmierzali ku upadkowi, ciągnąc za sobą swoje organizacje. Najgorsze jest to, że często nie są świadomi, że to się dzieje. Poniżej znajduje się 7 oznak lidera na drodze do samozniszczenia. Zazwyczaj przed upadkiem widoczne są więcej niż jedna z tych oznak. Czy rozpoznajesz któreś z nich w swoim życiu?
1. Pycha
Często słyszymy fragment z Księgi Przysłów 16:18: „Pycha poprzedza upadek.” I faktycznie, tak jest, co potwierdzają badania! Od książki Jima Collinsa „How the Mighty Fall” po prace dr. Mortimera Feinberga „Dlaczego mądrzy ludzie popełniają głupie błędy” – wszyscy przypominają, że lider na drodze do autodestrukcji opiera się na fundamencie pychy, która przyczynia się do wszystkich innych oznak wymienionych poniżej. Pamiętam sytuację, w której członek zarządu chciał zatrudnić nas do pomocy w planowaniu sukcesji, ale główny lider zablokował ten projekt. Dlaczego? Bo uważał, że wie lepiej niż inni!
2. Strach przed informacją zwrotną
Jednym z częstych wzorców, które widziałem, jest unikanie opinii zwrotnej za wszelką cenę. Kiedy proponuje się ocenę 360 stopni, liderzy na drodze do autodestrukcji znajdą mnóstwo powodów, żeby tego nie robić. Boją się, że to, co usłyszą, zburzy ich własny obraz siebie i osłabi ich kontrolę nad organizacją. Znam lidera, który po takiej ocenie wyraził gniew – nie mógł zaakceptować krytyki swojego zespołu i w końcu doprowadziło to do jego upadku.
3. Przypisywanie sobie zasług
Liderzy zmierzający ku autodestrukcji uwielbiają przypisywać sobie zasługi za sukces. Dlaczego? Ponieważ wzmacnia to ich przekonanie, że to oni są przyczyną wszystkich osiągnięć organizacji. Obawiają się, że jeśli ktoś inny przyczynił się do sukcesu, osłabi to ich pozycję i kontrolę, a ludzie mogą zacząć cenić innych bardziej niż ich.
4. Obwinianie innych za porażki
„To zawsze wina kogoś innego.” To motto lidera dążącego do samozniszczenia. Mają do utrzymania pewien obraz, nawet jeśli jest oparty na samooszustwie, więc intensywnie pracują, żeby go pielęgnować, często obwiniając innych za wszelkie niepowodzenia.
5. Karanie tych, którzy się sprzeciwiają
Jak dyktatorzy w reżimach autorytarnych, liderzy na drodze do autodestrukcji mają tendencję do karania i odsuwania tych, którzy ich kwestionują. Może to obejmować marginalizowanie, demonizowanie, a nawet zwalnianie. W efekcie ludzie uczą się, żeby nie podważać lidera. Pracownicy często mówią mi w takich środowiskach, że boją się wyrazić swoje zdanie, bo widzieli zbyt wielu ludzi za to ukaranych.
6. Izolacja
Psycholodzy nazywają to dystansem społecznym – utrzymywanie większości ludzi z dala od swojego życia osobistego i myśli, aby utrzymać iluzję sukcesu. Po upadku lidera często słyszymy od pracowników, że „była bardzo prywatną osobą” albo „nigdy nie byliśmy w jego domu.” Tacy liderzy oddzielają życie publiczne od prywatnego, stawiając między nimi wysokie bariery. Przypominają Czarnoksiężnika z krainy Oz – za zasłoną kryje się zwykły człowiek, używający specjalnych efektów, by zachować iluzję potęgi.
7. Nie zaopiekowane problemy ze zdrowiem psychicznym
Według danych amerykańskich, ponad 42 miliony osób zmaga się z jakąś formą choroby psychicznej. Znam wielu liderów, którzy zmagali się z lękiem czy depresją i uzyskali pomoc, której potrzebowali. Jednak niektórzy liderzy mają nierozpoznane lub nieleczone problemy ze zdrowiem psychicznym, co może prowadzić do destrukcyjnych decyzji.
Każdy lider prawdopodobnie zmagał się z jedną lub więcej z tych oznak. Różnica polega na tym, że u liderów na drodze do autodestrukcji te oznaki stają się wzorcem postępowania. Jako konsultant widzę te zachowania zwłaszcza u liderów w wieku od pięćdziesięciu do sześćdziesięciu lat. Wielu z nich przez lata prowadziło organizacje dobrze, ale teraz widać defekty w ich myśleniu i stylu przywództwa, co prowadzi do smutnych konsekwencji. Jeśli borykasz się z taką trudnością, nie zwlekaj ze zwróceniem się do organizacji, która zajmuje się dostarczaniem wsparcia w tym zakresie – znajdź konsultanta, który Ci pomoże zanim rzeczy w Twojej organizacji i życiu zawodowym zaczną się psuć.
Oryginał tekstu znajdziesz tutaj.