Prolog – efekt domina, rzadkie zdarzenia...
Polecam lekturę eseju Piotra Karpowicza, absolwenta XII edycji APP.
Jacek Santorski
Wyobraźmy sobie, że stajemy na rozstaju dróg, skrzyżowaniu przemian, gdzie nieodgadnione są kierunki tętniących pulsacji losu. Co sprawia, że zdecydowana większość z nas wybiera ten sam, sprawdzony już kierunek, podąża za znakami, które wydają się pewne, bezpieczne, logiczne? Nie jest to przypadkiem tłumione pragnienie stabilności, oddech spokoju w chaosie zmieniającej się rzeczywistości, którego tak łakniemy, a który z takim trudem się nam udziela?
W swej klasycznej formie, człowiek dąży do porządku, do harmonii, do punktu równowagi, który choćby przez chwilę pozwoli mu poczuć, że jest na właściwej drodze. Ale co, jeżeli ta droga jest tylko iluzją? Co jeżeli nasza rzeczywistość to skomplikowany labirynt, który nie ma jednego, właściwego wyjścia? Co jeżeli każda decyzja, każdy krok, który podejmujemy, jest równie słuszny, jak każdy inny?
Można zadać pytanie, czy w codziennym życiu, pełnym niepewności i zmian, można znaleźć pewne punkty odniesienia, które umożliwią nam zrozumieć i przewidzieć to, co nadejdzie? Czy istnieją prawidłowości, które w jakimś stopniu pozwolą nam przewidzieć przyszłość? Czy jesteśmy skazani na żywot w nieustannej fazie niepewności, w której każda decyzja jest rzuconą kostką do gry, w której nie znamy reguł?
W literaturze, zarówno tej naukowej jak i popularnonaukowej, pojawiają się różne koncepcje, które próbują odpowiedzieć na te pytania. I choć niektóre z nich mogą wydawać się skrajnie różne, to na pewnym poziomie, wszystkie dążą do tego samego – zrozumienia i przewidzenia przyszłości. Tak jak na „wybrzeżach Blue Ocean”, na których przechadzał się Jim Collins, szukając odpowiedzi na pytanie, co sprawia, że jedne organizacje odnoszą sukces, a inne nie.
Z perspektywy, jaką daje nam ta wiedza, możemy dostrzec, że nawet najmniejsze kroki, które podejmujemy w codziennym życiu, mają swoje znaczenie. Tak jak pierwsza kostka domina, która inicjuje serię zdarzeń, tak każda nasza decyzja, każde nasze działanie, ma wpływ na naszą przyszłość. Możemy wybrać drogę, którą pójdziemy, ale nigdy do końca nie będziemy wiedzieć, co nas na niej czeka. Jedno jest pewne – ta droga nigdy nie jest prosta i z góry ustalona. Jest jak przecinające się krzywe Gaussa, które opisują nieskończoną różnorodność zdarzeń i możliwości. Może to być droga pełna niepewności i wyzwań, ale także pełna cudów i odkryć. Bo czyż nie właśnie tam, na krańcach rozkładu normalnego, za zdarzeniami najrzadszymi z rzadkich, rodzą się te najbardziej fascynujące i nieprzewidywalne zjawiska? Czyż to nie tam, na granicy niewiadomego, zaczyna się prawdziwa podróż do serca rzeczywistości?
Kontynuuj Efekt domina, rzadkie zdarzenia i zamszowe buty…
Piotr Karpowicz od ponad 20 lat jest związany z sektorem bankowym. Obecnie jako Wiceprezes Zarządu ds. Handlu w Banku Spółdzielczym w Wysokiem Mazowieckiem Przewodniczący Rady MBA WSFiZ Business Club, działającego przy Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w Białymstoku:
„Jestem Absolwentem, z czego jestem bardzo dumny, XII edycji APP. Od ponad 8 lat odnajduję lub próbuję odnaleźć normalność bankowania w bankowości spółdzielczej, bardzo często poszukując przy tym prostych rozwiązań trudnych sytuacji. Chcę dzielić się moimi uwagami z innymi (liderami)… inspirować innych, równocześnie samemu szukając inspiracji. Tekst, nie jest dogłębną analizą sytuacji, a raczej próbą zwrócenia uwagi na zjawiska, które zwracają moją uwagę. Będę wdzięczny za wszelkie spostrzeżenia. Możesz do mnie napisać: piotr.karpowicz@wsfiz.edu.pl”.