Poczucie bezpieczeństwa w Twojej firmie
Zapraszamy Cię do lektury naszego przekładu wpisu Davida McLeana, trenera przywództwa i jednego z 10 „Top Voices LinkedIn” w obszarze kultury organizacji:
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jaki może być zwrot z inwestycji w poczucie bezpieczeństwa? Nie. Nie da się policzyć niepowodzeń, do których nie doszło, ponieważ ktoś zachował psychologiczne bezpieczeństwo i zapobiegł katastrofie. Nie można oszacować innowacji, które nie miały miejsca, ponieważ ktoś bał się odezwać z szalonym pomysłem. Poczucie bezpieczeństwa jest jak tlen. Kiedy jest w pomieszczeniu, nawet go nie zauważamy. Gdy go zabraknie, to jest wszystkim, co zauważamy. Nasz szybki i niechlujny gadzi mózg może przejąć kontrolę, a my łatwo przejść do reakcji walki, ucieczki lub zamrożenia. Jako liderzy musimy podjąć dodatkowe kroki, aby być świadomymi postrzegania przez jednostki poczucia bezpieczeństwa, którego doświadczają. Ważne jest, abyśmy wyjaśnili nasze intencje i sprawdzili, czy nie doszło do nieporozumień.
Poniższa infografika pochodzi z World Economic Forum:
„Poczucie bezpieczeństwa tworzy szlachetną przestrzeń, w której ludzie czują się komfortowo, przyznając się do błędów i ucząc się na porażkach; w rezultacie wszyscy otwarcie dzielą się swoimi pomysłami i eksperymentami, kultywując innowacyjne środowisko. Zapobiega to również paraliżowi analitycznemu w zespołach i prowadzi do szybszego podejmowania decyzji”, mówi Anne–Laure Le Cunff, podsumowując pracę Amy Edmondson.
„Żyjemy w okresie niezwykłej niepewności – w pod prąd emocjonalnym perturbacjom, charakteryzujących się rosnącym poziomem lęku, depresji, strachu i stresu. W tym samym czasie, gdy liderzy stawiają czoła tym wyzwaniom na poziomie indywidualnym, są oni również odpowiedzialni za wspieranie szerokiego przekroju ludzi, z których każdy ma swój własny zakres doświadczeń, emocji i zasobów do reagowania – i wielu z nich płaci za to psychologiczne żniwo, które wciąż jest słabo rozumiane.” – McKinsey & Company.
Oryginał artykułu Amy Edmondson znajdziesz tutaj. Davida McLeana, możesz śledzić na jego profilu LinkedIn.