Great resignation – Great polarization…

Piotr Karpowicz od ponad 20 lat jest związany z sektorem bankowym. Obecnie jako Wiceprezes Zarządu ds. Handlu w Banku Spółdzielczym w Wysokiem Mazowieckiem. Przewodniczący Rady MBA WSFiZ Business Club, działającego przy Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w Białymstoku.
Jestem Absolwentem, z czego jestem bardzo dumny, XII edycji APP. Od ponad 8 lat odnajduję lub próbuję odnaleźć normalność bankowania w bankowości spółdzielczej, bardzo często poszukując przy tym prostych rozwiązań trudnych sytuacji. Chcę dzielić się moimi uwagami z innymi (liderami)… inspirować innych, równocześnie samemu szukając inspiracji. Tekst, nie jest dogłębną analizą sytuacji, a raczej próbą zwrócenia uwagi na zjawiska, które zwracają moją uwagę. Będę wdzięczny za wszelkie spostrzeżenia. Możesz do mnie napisać: piotr.karpowicz@wsfiz.edu.pl".

W poszukiwaniu klucza do naszych czasów – polecam refleksje Absolwenta APP, partnera na ścieżce wszechstronnego przywództwa.

Jacek Santorski

Świat ma problemy… dotarł do ściany i wali BANIą w mur… weszliśmy w nieustającą fazę TRANSITION – fazę chaosu i przejścia, która dotychczas występowała zazwyczaj pomiędzy „starym”, a „nowym” porządkiem. Dziś wszystko jest w „nie porządku”, a my zastanawiamy się, co nam, naszym rodzinom, naszym firmom, naszej gospodarce przyniesie jutro. Kruchy, niespokojny, nieliniowy i niezrozumiały… taki według akronimu jest dzisiejszy świat. Pojawiają się w nim zjawiska do tej pory nieznane, inne (znane nam) nabierają na sile, stawiając przed nami nowe wyzwania – dziś wydaje się – syzyfowe głazy. Opisane powyżej warunki są znakomitym środowiskiem do ich rozwoju, swoistą pożywką, ich następstwem… lub może obecne środowisko jest następstwem pojawiających się zmian… trudno to dziś ogarnąć – przyczyny i skutki przenikają się ze sobą, a pojęcie „związek przyczynowo skutkowy” być może nabiera nowego znaczenia.

Jednym ze zjawisk, będących następstwem „światowego bałaganu” – głównie pandemii Covid-19 jest GREAT/BIG RESIGNATION – zjawisko zdefiniowane i początkowo zauważone w USA, polegające na masowej rezygnacji z pracy. Według sygnałów z rodzimych HR zjawisko to, mało tego, że dotarło do Polski, to doskonale się rozwija. Jednak wielka rezygnacja to nie tylko odchodzenie z pracy. Przejawia się także w zniechęceniu i spadku motywacji do pracy, co w zdecydowany sposób utrudnia zastosowanie odpowiednich kroków zapobiegawczych i pracę osób odpowiedzialnych za HR. Kolejny temat, który z dnia na dzień nabiera na sile, uwypukla się na naszych oczach, chociaż może jeszcze nie rozwija się w postępie geometrycznym, to jak sądzę, tylko kwestia czasu, bo ma do tego wspaniałe warunki… to polaryzacja… GREAT POLARIZATION – Wielka polaryzacja (pierwszy zwrócił na to uwagę profesor „psychodynamiki zarządzania” Manfred Kets DeVries, analizując zachowania liderów w kryzysie pandemii „Journeys into Coronavirus Land; Lessons from a Pandemic”, KDVI 2021). Obecne warunki życia, post pandemiczne, zmieniające się w bardzo szybkim tempie, światowy bałagan, (właściwie w każdej sferze) powodują, że na dwóch przeciwległych biegunach uwydatniają się, także wśród liderów, albo cechy władcze, despotyczne, wręcz autorytarne, prowadzące do przegięć, pomijające czynnik ludzki i jego potrzeby, kierujące się „zasadami’ mikro-zarządzania, lub całkowicie przeciwne – te w naturalny sposób bliskie człowiekowi, człowieczeństwu – ludzkie do tego stopnia, że pierwiastek biznesowy schodzi na dalszy plan. Mamy dzisiaj, a jeśli nie, to z pewnością będziemy mieli za chwilę, kryzys przywództwa, objawiający się m.in. wspomnianymi wyżej zjawiskami.

Co zrobić, żeby temu zapobiec? Czy możemy temu zapobiec?

Odpowiedzią na wielką rezygnację, a jednocześnie polaryzację, przenikające się wzajemnie zjawiska, powinno być ludzkie podejście, empatyczne, wspierające, ale jednocześnie skuteczne biznesowo, integrujące w sobie realne zagrożenia z wiarą w powodzenie naszych działań. Integrujące dwa bieguny, depolaryzujące… WSZECHSTRONNE… w każdej sytuacji… Wszechstronnie Sytuacyjne. Obawiam się jednak, że TRANSITION rozrosło się do tego stopnia, że nie damy rady tego powstrzymać. Koło zamachowe wprawione w ruch przez covidowe historie nabrało tempa i kręci się napędzane kolejnymi impulsami… A menadżerowie/liderzy mogą tylko próbować definiować miejsce, w którym się aktualnie znajdują, odpowiadać w świadomy sposób na pojawiające się przed nimi trudności z wiarą patrząc w przyszłość. To, co dzieje się na świecie jest naprawdę niepokojące. Musimy jednak uważać, by nie przyczynić się do tego, by BANI stało się samospełniającą się przepowiednią. Żeby BANI w BANI nie było za dużo.