Zmęczenie – obejmij je uwagą

Zmęczenie - obejmij je uwagą

Jesteśmy zmęczeni. Mamy prawo. Najpierw był szok, trwoga i zarazem mobilizacja. Przestawienie na pracę zdalną, adaptacja strategii, odrabianie długu technologicznego. To nawet fascynowało – jednak kosztowało energię. Potem wzmożenie dystansu i izolacji. Frustracja potrzeby kontaktu, irytacja i pierwsze depresje. Przełom wiosny i lata – częściowy powrót do świata zewnętrznego, hybrydowe rozwiązania, znów konieczność adaptacji. Roller coster.

Przyszlo lato i nadzieja że to „już po”. Gorączkowe odpoczywanie albo odrabianie zaległości dzięki pracy w realu, bez odpoczynku. Wrzesień – sygnały, że pandemia wraca. Nie gotowi. Państwo nie gotowe. Deficyt wsparcia. Przychodzi Gniew Kobiet  – odreagowanie napięcia ze skumulowanych frustracji, ale zarazem obawa przed przyszłością, bezpieczeństwo zagrożone.

Teraz covid znów realny, tylko częściowo”oswojony”, do tego nie-pokój społeczny.

Nikt nie ma wizji, prognozy jutra. To kosztuje.

By przetrwać w stresie człowiek potrzebuje wsparcia. Znajdujemy je w rodzinach – jeśli mają się dobrze – i w zdrowych firmach. Nigdy rola lidera, który na wdechu adaptuje strategię, metabolizuje zarządzanie i dba o wynik, a na wydechu empatycznie dba o ludzi, nie była tak ważna. Jak to robić, jak być wszechstronnym liderem „w hybrydzie”? I jak zadbać o siebie, by przetrwać „na posterunku”, nie płacąc ceny zdrowia? Nie popaść w syndrom przewlekłego zmęczenia? Nie stracić wiary? Wykorzystywać w stresie i wielkiej niepewności jutra – nadal pojawiające się okazje? Po to, między innymi, realizujemy projekt i adaptujemy do aktualnych realiów program Akademii Psychologii Przywództwa. Przyłącz się.

Póki co: dbaj o sen przed północą, codzienny ruch – marsz, rower, pływanie, minimum to 3x30x130 – trzy razy w tygodniu, 30 min, podwójne tętno – nie większe. Medytuj 10 min dziennie. W diecie i suplementach dostarczaj sobie magnez, witaminy C, A i B12 oraz sprzyjające odporności D3 i cynk.

Dbajmy o wyczucie i szacunek dla innych – pomimo niepokoju i napięcia, pamietajmy, że doświadczenie udzielania i przyjmowania społecznego wsparcia redukuje poziom kortyzolu i innych hormonów stresu, które wprawdzie mobilizują do działania, jednak w nadmiarze – osłabiają odporność.

Osobiście – im bardziej wymagający czas, tym mocniej wracam do swojego „purpose”. Celu życia i wartości. Pytam siebie rano po przebudzeniu: Kogo kocham? Kto i co jest dla mnie „naprawdę ważne”?

Co dziś możemy w związku z tym razem zrobić? I jak się do tego dnia przygotować? I idę do parku „chodzić” uważnie 10 tysięcy kroków, świadomie oddychając. Każdego dnia.

 

Zachęcamy do przeczytania ciekawego opracowania badań nad adaptacją polskich firm do kryzysu pandemii, przeprowadzanych przez prof. Krzysztofa Obłója, który jest również wykładowcą APP.